Z tego pośpiechu zapomniałam dodać zdjęcia bałwana :). I jeszcze po szybkim kursie który odbyłam odwiedzając blog Zuzi - Szycie jest pięne- uszyłam kapciochy dla Juleńki :). Przedstawiam zatem zguby zapomniane :)
środa, 24 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne zguby :)
OdpowiedzUsuńmm
kapciochy superaśne :) a bałwanek przesympatyczny jest :)
OdpowiedzUsuń