Otrząsnęłam się z letniego wypoczywania który podyktowany był sierpniowym zamknięciem przedszkola oraz tym że chcieliśmy aby dziewczynki poczuły lato i również, nie ukrywam, trochę odpoczęły i już jestem :))). Trochę trudne to wracanie ponieważ letni czas to wyjątkowy czas ale wykorzystaliśmy go myślę w 100% tak więc wszystko jest ok i na swoim miejscu. Lato jak co roku za szybko zleciało były jednak ogniska, spacery, rowery, bieganie boso po trawie, baseny, lody i wszystko co słodkie, spotkania z bliskimi i znajomymi, nocne pogaduchy, wycieczki, wygłupy, spanie u dziadków i cioć, chodzenie spać umorusanym i wreszcie zwykłe leniuchowanie na słońcu :). Fajowo było :). Oczywiście trochę smutno że do następnego lata rok trzeba czekać ale idzie nowy piękny czas tak wiec wszystko jest na swoim miejscu zebrane siły przewietrzone umysły... a i jesień to również dobry czas na przystopowanie. Trzeba nastawiać się pozytywnie :). A ja tak zupełnie nie zapomniałam o pracowni taki czas wypoczynku dobrze wpływa na powstawanie nowych pomysłów co tez właśnie miało miejsce :). Będzie nad czym pracować, co cieszy najbardziej. Ale dziś szybko nadrabiam zaległości. Oto jedna taka przemiła :). Worek na kapcie dla małej dzielnej dziewczynki. Kociak w różu :).
Miłego dnia!!!
dd
Dobrze, że wszystko ma swój czas- i wakacje i praca, lato i zima. Tak jest ciekawiej :) Worek niesamowity. Aż wstyd, że ja dla mojej Mi tylko nadrukowałam obrazek na zwykły worek... Kociak w rózu zachwyca. I ta kokardka!
OdpowiedzUsuńPiękny koci worek:0
OdpowiedzUsuńDalej trzymam kciuki:)
Pozdrawiam
Dzięki dziewczyny :). joaśka przecież to bardzo dużo co zrobiłaś, nie przesadzaj!! :)))) Buziaki )
OdpowiedzUsuńale cudny. bardzo oryginalny wśród puchatków i barbie
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowy ten worek na kapcie!!!
OdpowiedzUsuń