A u nas wciąż coś nowego się dzieje i to na różnych poziomach naszego życia. Domowo to przeszliśmy szybkie dodające energii na zimę malowanie, dzieciowo wiadomo przedszkolnie, pracowo szyciowo a na koniec przygodowo............... była przygoda :). Lubię taki czas. Lubię być w ruchu. Dziś w ramach tej przygody u nas zawitały Święta :). Juleńka ze swoim kuzynem Szymonkiem wzięli udział w nagraniu do świątecznego teledysku Krzysztofa Krawczyka. Grali poważne role :)). Juleńka wreszcie mogła zobaczyć jak wygląda praca jej kochanej Cioci Madzi :). Bardzo fajny był to dzień pełen wrażeń :))) bo zanim nagranie to trzeba było jeszcze dojechać, a że ja ostatnimi czasy zakręcona jestem jak mało kto to oczywiście sprawiłam dzieciom fajną podróż :))) ale wszystko dobrze się skończyło i dotarliśmy na miejsce. Ciocia Monika kiedy pokazała jakie piękne świąteczne stroje przygotowała to już wiedziałam że balerinki rozpromienią buziuńkę Juleńki i tak też było :). Wyglądali wyjątkowo. Ciocia Mia oddała całe swoje serce dla tych maluchów :) i z pewnością je podbiła również swoim uśmiechem i otwartością :). Ciekawe popołudnie ;). Dziś szybka relacja :) a ciąg dalszy następować będzie :). A i ja dostałam mocne zadanie. Stworzyć świąteczne kartki. Ocenicie co poczyniłam :).
Szymonek zrobił mamusi porządek ;). Wreszcie wszystko jest na swoim miejscu.
:)
Ta Ciocia to jest kochana :).
I na koniec koniecznie złote buciki ;).
I jeszcze kartki :)
Produkcja: Grupa #13
Stylizacja: Monika Grelewicz Image&DesireMake-up,Charakteryzacja : Magdalena Janiak-Gauden
Z pozdrowieniami :).
dd
Aaaaaale fajnie! Jak ja marzę o planie... W zeszłym roku też mi się trafił świąteczny teledysk. Fajne te Wasze przygody a dzieciaki wyglądają bardzo elegancko. Baleriny rzeczywiście mogą skraść serce małej dziewczynki :)
OdpowiedzUsuń:) Myślę że Ty świetnie dajesz sobie radę i bez planu! Zdolna jesteś dziewczyna :).A przygody różne się w życiu zdarzyć mogą bo nigdy nie wiadomo co się dziać będzie :). Pozdrawiam :)
UsuńWiedziałam, że o czymś zapomniałam... Kartki bardzo udane. Szczególnie ta ostatnia mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚliczne dzieciaczki, a złote buciki i dużej dziewcynce by humor poprawiły:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
To prawda!! :) Dzięki :)
Usuńzapachnialo swietami :)
OdpowiedzUsuńprzygody to jest to co kiezniczki lubia najbardziej ;)
kartki super, proste, nieprzeladowane i bardzo swiateczne
pozdrawiam
Tak ja duża księżniczka bardzo się z nich cieszę :). Dzięki i pozdrawiam! :)
UsuńAch jak cudownie Domi... jak ja się stęskniłam za Twoimi wpisami zawierającymi takie szczegółowe opisy i bogatą fotorelację :) Dawno już nie pisałaś w taki sposób, teraz znowu zrobiło się tu ciepło i rodzinnie :)
OdpowiedzUsuńDzieciaczki wyglądały uroczo i patrząc na ich rozpromienione buzie, myślę, że była to dla nich cudowna przygoda i niezwykle ważne wydarzenie w ich "małym wielkim świecie" :)
Z utęsknieniem czekam na kolejne wpisy :*
Całuję. M.Ł.
P.S. zakochałam się w beżowej i brązowej karteczce :)
OdpowiedzUsuńOj M.Ł. :)) i ja zatęskniłam za Tobą :). Będę tu częściej bo pozałatwiałam wreszcie co miałam załatwić i teraz śmiało mogę bywać na blogu :). Pozdrawiam Cię serdecznie i dzięki że zaglądasz :).
OdpowiedzUsuń...Domi, ja nie "zaglądam" na Twojego bloga, tylko bywam na nim codziennie... jestem jego i Twoją najwierniejszą fanką :) Całuję M.Ł.
OdpowiedzUsuńWiem Kochana! Na Ciebie zawsze można liczyć!!! :) Dziękuję Ci za wszystkie ciepłe słowa i za każdy komentarz. Bardzo się cieszę że zawsze możemy sobie wirtualnie pogadać :). Do miłego!!! :)
UsuńJaka śliczna dama!!! Kartki rewelacyjne, aż mi zieloną choinką zpachniało :-)
OdpowiedzUsuńJa nuciłam kolędy kiedy je robiłam :)
Usuń