Remont przeprowadzony ekspresowo za sprawą zdolnego męża i oczywiście mojej skromnej osoby ;) tak więc teraz będę Was katować zdjęciami, a jakże mogłoby być inaczej?! Zmiana koloru ścian i kilkunastu dodatków dodaje duuuuuużo energii :). Ta się oczywiście przyda na zimowe wieczory :). Dziś przedstawiam zasłony o których marzyłam :)). Zobaczyłam kiedyś w sieci i pomyślałam że byłyby idealne! Zakupiłam zwykły biały batyst, przeszyłam i były gotowe....... do farbowania :). Stałam dwa wieczory nad garnkiem w przedziwnych pozycjach tak, aby to białe coś przemieniło się w coś biało-rożowego. I oto przedstawiam efekt :). Zasłony w pastelowym różu. Ombre nie tylko na włosy ;).
CDN :)
Miłego wieczoru!
dd
ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńIdealna kompozycja !
Dzięki wielkie. Pomysł ściągnięty ale wygląda fajnie :).
UsuńCudowne i bardzo bardzo wyjątkowe :) Podejrzewam, że ani kolor, ani rozłożenie farby, nie do powtórzenia :):)
OdpowiedzUsuńTak, farbowanie daje unikatowe efekty ale fajna zabawa, bo nigdy nie wiadomo co wyjdzie :). Pozdrawiam :)
Usuńunikalne!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńWięcej zdjęć :)
OdpowiedzUsuń:) Nadchodzą ;)
UsuńBardzo oryginalne. Pamiętam jak kiedyś w taki sposób farbowałam koszulki i spódnice letnie, Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA ja dzinsy :) i bardzo to lubiłam. Cieszę się że moja mama mi na to pozwalała :) a bałagan przy tym ogromny :). Pozdrawiam :)
Usuń