środa, 18 maja 2011

AAAAAAA zapomniałam!

Ponieważ jak już kiedyś pisałam również szafiarstwo mam we krwi dodaję zdjęcia z ostatniej wyprawy. Powstały one na potrzeby własne ;). Narodziły się już jakiś czas temu ale jakoś tak zapomniałam trochę o nich ;).

 



Wersja w czerni.

A na koniec posłuchajcie tego :)

10 komentarzy:

  1. świetny kolor tej marynarki malinowej. A i buty też mi się widzą, nawet je przymierzałam tzn podobne ale jakoś tak odpuściłam. W czerni też stylowo

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie, podoba mi się wszystko, absolutnie !
    Kolor marynarki, przepiękny, Poprosze w przyszłości o wiecej takich zdjęć, można się zainspirować :) a ja też szafiara jestem ;)

    muza taka jaką lubię...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja widze, ze jestes nie tylko szafiarka, ale takze super fotomodelka! Malinowa marynarka jest genialna, ale uwielbiam tez czarne klasyczne. Serdecznie pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwszy raz odwiedzam Twojego bloga jestem pod wrażeniem Twojej urody wyglądasz fantastycznie poproszę częściej takie modowe zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  5. aaaaale super!
    a buciki boskie! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Widzę, że link muzyczny się przydał. :) Ja właśnie napisałam pokaźny kawałek tekstu o tym śpiewającym panu. A w pracy mam już prawdziwy młodociany fanklub Jarle Bernhofta. :) Zdjęcia przecudne, no i brocha piękna :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne buty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzięki dziewczyny :). bjork82 to fakt link był super jak zawsze :) co ja bym bez Ciebie zrobiła?!Słuchałam wszystkiego i trafiłam na Jarle.. Zapisuję się do fanklubu....:))))))) Ach ta nasza pamiętna starociowa broszka... Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Taaa! Jak się wybierzemy jeszcze raz w pewne fajne miejsce, to złowimy tę drugą broszkę :) Oczywiście zapisuję Panią do fanklubu hehehe :) :) :) :) :) I koniecznie porywam Cię na koncert, jak będzie znowu w okolicy. Ja byłam i był czaaaaaad! Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  10. OK :)) Ale fajnie pojadę na koncert :))))))) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń