wtorek, 30 października 2012

W moim domu.

A dziś na dobranoc pozytywne kolory :). Zagościł-a u nas puf-a. Oczywiście 
zdobycz starociowa za 18 zł . Oryginalne lata 70-te u nas :). Obita na nowo :).  Rozwesela i jest bardzo pomocna   przy zakładaniu butów :).






Do miłego :)
dd

poniedziałek, 29 października 2012

Na dobranoc...


 ...zapraszam do przeczytania kilku słów. To przepiękny tekst napisany przez bardzo utalentowaną  mamę pięciorga dzieci.

http://obserwatoriumrodzinne.pl/docenic-halas/

dd

niedziela, 28 października 2012

Pokolenie śmierci?

Od jakiegoś czasu obserwuję dziwne  -jak dla mnie, delikatnie to nazywając- zmiany w świecie zabawek. Kiedyś dzieci bawiły się ładnymi, kolorowymi zabawkami niezależnie od wieku. Dziś nadal tak jest, ale jak zaobserwowałam ładnymi, kolorowymi zabawkami dzieci  bawić się mogą do pewnego roku życia. Im starsze tym firmy produkujące zabawki narzucają coraz to upiorniejsze zabawki. Dziś np proponuje się 6 latkom lalki, które wyglądają jak wampiry i trupy. Mają wystające zęby, ich ciała są  w kolorze sinym  i mają czaszki na ubraniach do tego ich łóżka czy szafy to trumny. Kiedy pierwszy raz się z nimi zetknęłam to szczerze Wam napiszę poczułam ogromną odrazę. Potem poczułam lęk ponieważ doskonale zdawałam sobie sprawę z tego, że to tylko kwestia dni kiedy przyjdzie moja starsza córka, która chodzi do przedszkola i powie że chce taką lalkę. Pomyślałam, co ja jej powiem? A raczej jak jej wytłumaczę że jej nie kupię lalki z którą zaraz będzie chodzić połowa jej koleżanek? I nie minęło kilka dni a owa sytuacja nastała. Liczba lalek w grupie wzrastała a i ja odczuwałam coraz to większy nacisk na to, abym wreszcie kupiła lalkę trupa. Argument był oczywiście jeden, bo wszystkie koleżanki je mają. Okropnym jest uczucie wiedzieć dlaczego nie kupi się dziecku lalki trupa i nie móc przekonać dziecka że taka droga jest słuszna. Pewnego wieczoru jednak gdy naciski sięgnęły zenitu usiadłam z córką i przeanalizowałam z nią  wygląd każdej  z tych lalek. Używałam normalnego słownictwa ponieważ dziecko w jej wieku rozumie już bardzo wiele i poważnie na spokojnie używając odpowiednich argumentów można z 6 latkiem w taki sposób rozmawia z resztą przy tych lalkach nie da się nazywać tego co one mają innymi słowami. Powiedziałam, po krótce opiszę, że ich ciała to są ciała które mają sine trupy, że te zęby mają wampiry które wysysają krew z szyi, i że te lalki śpią  w trumnach, a do czego służy trumna to ona już wie. Nazwałam jej to czego ona nie potrafiła. Najpierw jednak przed tym jak ja jej zaczęłam tłumaczyć poprosiłam aby to ona opowiedziała mi jak je postrzega i poprosiłam, aby własnymi słowami mi je opisała. Powiedziała że dla niej mają ładny kształt ciała ale mają dziwne twarze  i że nie lubi trupich czaszek. Wówczas jak już wspomniałam wyżej przeanalizowałyśmy dokładnie ich wygląd. Porównałyśmy ich wygląd  z innymi kolorowymi zabawkami tak, aby mogła zobaczyć różnicę.  Po tej rozmowie powiedziała mi że są ohydne i jej pierwszym pytaniem było  jak można lalkę wkładać do trumny i dawać to dziecku? No właśnie?! Moje pytanie jest identyczne. Bo jak można dzieciom dawać do rąk trupy? My tego z mężem  nie pojmujemy? Jak te dzieci mają wyrosnąć na normalnych ludzi?! Ale pytanie jest jeszcze jedno, gdzie w tym wszystkim są rodzice? Nie chcę żeby ten post brzmiał jak kazanie czy wymądrzanie się bo zwyczajnie nie mam takiego zamiaru mnie wkurza  to że przez to ze ktoś nie powie dziecku ze to trup i że to nie jest dobra zabawka  moje dziecko pragnie czegoś co jest wstrętne i dąży do zdobycia tego co niesie za sobą zło. Zwyczajnie wyrażam swoją opinie. Bo szczerze wkurzające jest to że to dorośli sami wkładają swoim dzieciom trupy w rączki. Bo gdyby rodzice wytłumaczyli, każdy rodzić, co to i do czego, to większość dzieci nie chciałoby tej zabawki. Czasem myślimy sobie to tylko na chwilę, zaraz tą lalkę wyrzuci.  Tym bardziej pytam po co kupować coś od tak i do tego jeszcze tak wstrętne? Abstrahując jednak ziarno ciemnego patrzenia na życie zostało zasiane. Pewne symbole zostały wszczepione w małe główki. Jeśli wszyscy powiedzieliby nie, to o ile byłoby ładniej zwyczajnie! w tym życiu naszych dzici?! Czasem mam wrażenie że dorosłym zupełnie nie zależy na tym, aby dzieciom wszczepiać dobro i to jest bardzo smutna konluzja. Niemniej jednak taki trend obserwuję. Liczy się tylko to co dziś. Zero wartości. Uważam że świat idzie  w bardzo złym kierunku i tak naprawdę boję się o to co będzie za lat kiolka, bo jeśli trupy są już dziś to co będzie za zwykłe 10 lat?

Wybaczcie te szare słowa ale musiałam to tu napisać bo zagląda tu parę osób i może ta kropeleczka coś da? Ja zwyczajnie mówię NIE i ile sił w nas wraz  z mężem będziemy chronić nasze dzieci przed złem, tak chyba powinno być? Jeśli mamy wybór?! Taki powinien być odruch każdego rodzica? Zadziwia mnie że tak nie jest.


 Od tego dnia odkąd poważnie sobie porozmawiałyśmy nie słyszę o lalkach trupach. I z rozmowy z córką widzę że w przedszkolu również potrafi już na nie reagować tzn odpowiedzieć  kiedy inne dzieci pytają o jej lalkę trupa że jej nie chce mieć. A mąż po tym jak słyszał rozmowę zabrał córcię do świata kolorowych zabawek i na nowo wytłumaczył że kolorowe zabawki nie są złe i że one zostawiają dobry ślad w małym dziecku. 

Ja bawiłam się kolorowymi zabawkami przez co  mam przepiękne kolorowe wspomnienia z dzieciństwa. Myślę że naszym zadaniem jest dbać o to, by dzieci jak najdłużej mogły być dziećmi i aby mogły bawić się wesołymi zabawkami, a nie trupami czy karabinami. W naszych rękach leży los naszych dzieci i to od nas zależy czy wychowamy pokolenie kolorowego życia czy śmierci. Zdaję sobie sprawę że temat jest bardzo trudny. Firmy jak grupę docelową upatrzyły sobie dzieci. Dysponują ogromnymi środkami na promowanie to na co mają ochotę. My jednak na szczęście  zwyczajnie- jakkolwiek to zabrzmi- mamy rozumy. To nic złego wskazywać dziecku drogę. Naszym wspólnym NIE możemy pokrzyżować plany wielkim korporacjom! I oby tak się działo!!! Tego sobie i Wam życzę!


Z pozdrowieniami- mama.

piątek, 26 października 2012

W moim domu.



A do zasłon mąż mi taką oto lampeczkę poskręcał :).

Miłego dnia!
dd

czwartek, 25 października 2012

Zdjęć z planu cd.

Na dobranoc jeszcze kilka zdjęć z planu.

A na zdjęciu cała gromadka :). Od lewej moja córcia, ja, Pan Krzysztof, siostrzeniec Szymonek oraz siostra Madzia :).











Zdjęcia www.mialook.pl

Do poczytania!
dd

środa, 24 października 2012

Z cyklu "w moim domu" :)

Remont przeprowadzony ekspresowo za sprawą zdolnego męża i oczywiście mojej skromnej osoby ;) tak więc teraz będę Was katować zdjęciami, a jakże mogłoby być inaczej?! Zmiana koloru ścian i kilkunastu dodatków dodaje duuuuuużo energii :). Ta się oczywiście przyda na zimowe wieczory :). Dziś przedstawiam zasłony o których marzyłam :)). Zobaczyłam kiedyś w sieci i pomyślałam że byłyby idealne! Zakupiłam zwykły biały batyst, przeszyłam i były gotowe....... do farbowania :).  Stałam dwa wieczory nad garnkiem w przedziwnych pozycjach tak, aby to białe coś przemieniło się w coś biało-rożowego. I oto przedstawiam efekt :).  Zasłony w pastelowym różu. Ombre nie tylko na włosy ;).

  CDN :)

Miłego wieczoru!
dd

wtorek, 23 października 2012

Świątecznie z planu :).

A u nas wciąż coś nowego się dzieje i to na różnych poziomach naszego życia. Domowo to przeszliśmy szybkie dodające energii na zimę malowanie, dzieciowo wiadomo przedszkolnie, pracowo szyciowo a na koniec przygodowo...............  była przygoda :). Lubię taki czas. Lubię być  w ruchu.  Dziś w ramach tej przygody u nas zawitały Święta :). Juleńka  ze swoim kuzynem Szymonkiem wzięli  udział w nagraniu  do świątecznego teledysku Krzysztofa Krawczyka. Grali poważne role :)). Juleńka wreszcie mogła zobaczyć jak wygląda praca jej kochanej Cioci Madzi :). Bardzo fajny był to dzień pełen wrażeń :))) bo zanim nagranie to trzeba było jeszcze dojechać, a że ja ostatnimi czasy zakręcona jestem jak mało kto to oczywiście sprawiłam dzieciom fajną podróż :))) ale wszystko dobrze się skończyło i dotarliśmy na miejsce. Ciocia Monika kiedy pokazała jakie piękne  świąteczne stroje przygotowała to już wiedziałam że balerinki rozpromienią buziuńkę Juleńki i tak też było :). Wyglądali wyjątkowo. Ciocia Mia oddała całe swoje serce dla tych maluchów :) i z pewnością je podbiła również swoim uśmiechem i otwartością :). Ciekawe popołudnie ;). Dziś szybka relacja :) a ciąg dalszy następować będzie :).  A i ja dostałam mocne zadanie. Stworzyć świąteczne kartki. Ocenicie co poczyniłam :).











Szymonek zrobił mamusi porządek ;). Wreszcie wszystko jest na swoim miejscu.











 :)






 Ta Ciocia to jest kochana :).



I na koniec koniecznie złote buciki ;).





I jeszcze kartki :)











 Produkcja: Grupa #13
Stylizacja: Monika Grelewicz Image&Desire
Make-up,Charakteryzacja : Magdalena Janiak-Gauden



Z pozdrowieniami :).
dd



piątek, 19 października 2012

Obrazek.


Nie ma to jak zmiany :). U nas w domu zawitały na dobre :). Duuużo zmian które przyprawiają o dobry nastrój :). Dziś namiastka. Część ze ściany na której mieszczą się 4 takie ramki o rożnej zawartości których twórcami jesteśmy my: ja, mąż oraz dziewczynki. Tworzą one piękną całość na naszej ścianie w przedpokoju :). Dziś moje dzieło :).

Miłego dnia!!
dd

piątek, 12 października 2012

Hałabała.


 Hałabała ponownie zawitał w pracowni NONOVE.  Specjalne zamówienie :). To wersja powiększona. Rozmiar XL taki jak ten większy  z poprzedniego posta o Krasnalu Hałabale :). Takie fajne są te Hałabałki  i fajnie że mogą u mnie choć przez chwilkę pomieszakać. I zadziwiające jakie emocje on wzbudzał u każdego kto zawitał w pracowni :). Wspomnienia wracały i przeróżne opowieści :).





Wielkość taka jak tego większego o których pisałam tu http://galerianapoddaszu.blogspot.com/2012/06/krasnal-haabaa-dla-przedszkolakow.html . Tak dla porównania stare zdjęcie ponieważ nie zdążyłam zrobić aktualnego.



MiŁEgo DniA!
dd

środa, 3 października 2012

Ogłoszenie.

Ogłoszenia parafialne :). Mam do sprzedania taki oto zestaw mebli firmy Black Red White. Są w bardzo dobrym stanie, pojemne i wygodne. Więcej informacji na maila d.darowska@poczta.fm. Jeśli znacie kogoś kto akurat takich potrzebuje to piszcie :). Odbiór osobisty :). POLECAM :).

dd