Wczoraj w naszym pokoju gościnnym mój mąz zawiesił moje arcydzieło. Trochę się wylezało :). Napisałam sobie ten obraz w sierpniu.... potem trochę o nim zapomniałam.... a wczoraj wreszcie go "ubraliśmu" i w całej okazałości wdzięczy się na ścianie :). Tak jakoś galeryjnie się zrobiło :). I teraz powstanie następny :). Będzie to technika mieszana..... znana tylko mojej głowie ;). Na malowaniu nie znam się zupelnie dlatego tylko taka mi pozostała. Mam nadzieję ze powstanie szybko :). A teraz słowa które kiedyś usłyszałam + fragment sentencji + dały mi bardzo duzo do myślenia -i nadal dają. "Tylko zywe ryby płyną pod prąd".
Pozdrawiam!
:)
dd