Już od początku listopada, a w zasadzie od czasu zmiany czasu z letniego na zimowy, mocno odczuwam atmosferę przedświąteczną. Wyjątkowo szybko w tym roku! Zazwyczaj ten stan przychodzi do mnie z początkiem grudnia. A tu masz ci los, już od października! :) Może to i dobrze! Jest szansa że szybciej i milej zleci zima-której nie cierpię-i dłużej będę trwać w tak błogim i ciepłym czasie, jakim jest czas przedświąteczny.W związki z tym moim stanem powstały już kartki świąteczne. Zapraszam serdecznie do ich oglądania :)
...
...
....
A gdy brakuje mi weny.... powstają takie kartki jak poniżej :)
...
Zdolna Bestia:)
OdpowiedzUsuń