środa, 21 kwietnia 2010

Urodzinowo :)

Bardzo lubię 21 dzień kwietnia :). Od rana same niespodzianki :). Nikt wtedy się na mnie nie denerwuje, wszyscy cierpliwie znoszą moje chimery - i ja Ich wtedy bardzo podziwiam bo ze mną nikt nie moze wytrzymac dłuzej niz 10 minut wszyscy są zagotowani w 8 minucie przebywania ze mną-taka zołza jestem, a tego dnia dają z siebie wszystko i przez zaciśnięte zeby nawet się uśmiechają ;) prawda Kamola :)))). Dostaję prezenty i..... do woli mogę najeść się ciasta :). Tak to tak z grubsza rzecz ujmując :). NAJWAŻNIEJSZE to ze zwyczajnie wspólnie na chwilkę mozemy przystanąć, usiąść i w miłej pogodnej atmoswerze napić się kawki którą dzielnie zawsze dla nas szykuje albo mamusia albo siostra Madzia. Porozmawiać i niczym się nie przejmować tylko zwyczajnie być. W tym roku równiez tak było :). Było bardzo miło i rodzinnie. Bardzo wazna dla mnie jest obecność moich bliskich (myslę ze kiedy bedą to czytać to nie uwierzą ) ale tak właśnie jest Kochani. I choć na codzień jestem paskuda jakich mało to wiecie co? Bardzo Was potrzebuję. Bez Was wszystko nie ma sensu! I dziękuję ze kazdego dnia mnie wspieracie we wszystkich moich pomysłach, planach i marzeniach których nie brakuje :). Że pocieszacie, otaczacie opieką i......... kochacie. Cieszę się ze Was mam! .................................................................i wybaczam ze na torcie brakowało 27 świeczek ;)))))).

A oto i torcik. Zapraszam częstujcie się :). I dziękuję Wam wszystkim za pamięć i zyczenia w kazdej formie.
Część urodzinowej ekipy :).


:))))))


Natunia tez dostała buziaka :).






:))) nie mogłam się oprzeć :).


:*




Juleńki tylko brakuje. Chora dzielnie czekała na nas z babcią Wandzią w domku.



I jeszcze tak na koniec dziewczynki moje kochane :).




























Teraz mogę wyjaśnić skąd "Sofija". Moja prababcia miała na imię Zofia. Nigdy jej nie poznałam.... była ponoć cudowną kobietą. Często o niej myślę. Czasem w ciągu dnia wpada mi myśl o Niej............... Urodziłam się w tym samym dniu i miesiącu co Ona. A ze tato mój kochany bardzo chciał abym ja równiez nosiła to imię a ze jakoś tak nie wyszło :) to postanowiłam ze TU bedę Zosią - taką Zofiją Sofiją :).


Pozdrawiam :)


dd

5 komentarzy:

  1. Dominiko! Troszke spoznione ale mimo wszystko gorace zyczenia urodzinowe! Nie zapomnialam wczoraj, ale internet mi caly dzien nie dzialal:(. Wiec z okazji Twojego wczorajszego swieta zycze Ci aby udalo Ci sie spelnic Twoje wszystkie marzenia, te male i te wielkie! Zycze Ci aby udalo Ci sie tak wsluchac w swoje i czyjes serce, otworzyc na kogos i nie uciec przed bliskoscia. Zycze Ci abys nigdy nie stawiala barier mozliwoscia i nadala zyciu wartosc poprzez dozenie do spelnienia wszytskich planow i pomyslow jakich nie malo w Twojej glowie! Poprostu badz szczesliwa! Buziaki.
    PS. Tortcik wyglada przepysznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Droga Dominiko, życzę Ci słońca wiosny i lata na przemian. Wszystkiego czego tylko sobie zapragniesz, spełnienia najskrytszych marzeń i szczęścia i śmiechu! :-)

    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  3. Sto lat w zdrowiu i szczęściu życzę Dominiko :)
    Imię Zofia jest piękne, oznacza mądrość.

    Masz wspaniałą rodzinę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze raz dużo zdrówka:) muszę to napisać, Natalia w okularach powala mnie na kolana :DDD boska mina,,patrząc na to zdjęcie nie można się nie śmiać :))) Julusia też słodko:*
    Magda)}i{(

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję Wam serdecznie :).

    OdpowiedzUsuń