środa, 29 lutego 2012

Co mnie inspiruje.

Oto co od jakiegoś czasu mnie inspiruje. Szarości, beton, biel i pastele. Ciekawe formy i rozwiązania. Nie wiem jak to się stało, że nigdy tu na blogu nie napisałam o tym, że bardzo lubię wszystko co związane z wnętrzami i że namiętnie czytam gazety wnętrzarskie. Uwielbiam oglądać różne wnętrza. Projektowanie to ciekawe zajęcie. Ale ostatnimi czasy porywa moje serce design pod każdą postacią. Na przełomie października i listopada odwiedziliśmy nawet całą rodziną Łódź Design Festival 2011 gdzie miałam okazję dokładnie z bliska pooglądać wszystko o czym do tej pory mogłam tylko poczytać. Ciekawa sprawa :). Przedstawiam Wam więc kilka z miliarda fotek które można obejrzeć w necie czy w gazetach o tej tematyce. Mnie poruszają formy, barwy, ciekawe rozwiązania często tak oczywiste, mało dostrzegane w ciągu dnia "ubrane " jednak w ciekawe odzienie te :szare myszki: zaczynają przykuwać naszą uwagę. Nie wiem czy cokolwiek da się z tego zrozumieć ale mam nadzieję że trochę rozumiecie to paplołactwo moje :).  Zwracam uwagę na szczegóły i jestem wielbicielką pięknych rzeczy i lubię zmiany :) dlatego może kupuję tyle gazet o mieszkaniach. One zaspokajają głód zmian w mojej głowie. Powodują ruch który w codzienności nie jest możliwy-nie da się przecież co dwa tygodnie malować i zmieniać wszystkiego w domu........ A i czasem  taka wiedza gazetowa bardzo się przydaje np pomaga zmienić garaż w pracownię :). O tym jednak następnym razem :).
















Co Wy na to?


Pozdrawiam!
dd

5 komentarzy:

  1. Czesc!Skad ja to znam...tez uwielbiam ogladac piekne wnetrza teraz kompletnie nie ma czasu ale jak tylko wpadnie mi w reka jakas gazetka to szukam czy czegos w niej nie ma ciekawego a tu jest wiele takich czasopism bo Angole lubuja sie w pieknych wnetrzach...moze uda mi sie cos przywiesc do Polski specjalnie dla Ciebie!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Pokaźną kolekcję uzbierałaś ;)
    Chętnie spędziłabym wieczór lub dwa na jej obejrzenie... Wszystkie chyba lubimy oglądać, zmieniać, planować, marzyć... fajna sprawa :)
    Pozdrawiam M&T

    OdpowiedzUsuń
  3. No pięknie, kolekcja- pozazdrościć. Zawsze mnie śmieszy widok katalogów IKEA, sama mam taki z 2000 roku i młodsze oczywiście też:-) takie z NAS zbieraczki!!!!
    Razem z siostrą uwielbiamy WERADNĘ I MOJE MIESZKANIE i tego też u nas na stosy!! i choć znam je wszystkie prawie na pamięć to za każdym razem gdy oglądam dostrzegam coś nowego... i jak tu wyrzucić takie skarby? no nie da się!!!!!! pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj, mam to samo :) Uwielbiam magazyny wnętrzarskie, też zbieram, no może nie regularnie ale jak kupię to nie wyrzucam tylko chowam do koszyka i przeglądam co jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Joasiu zgłaszm się bardzo chetnie ale maila jeszcze w tej sprawię do Ciebie wyślę :)).moemagda, oj tak, tak! A gazety zbieram od 2000 roku więc miałabyś co oglądać :)).emanuelle masz rację to skarby są. A Werandę uwielbia moja kuzynka trochę mnie nią zaraża, od czasu do czasu pokazuje ciekawostki bo wie że uwielbiam gadzety ;). Betsy my to jedna krew :)). Pozdrawiam Was dzielne Zbieraczki i piękne KOBIETY!

    OdpowiedzUsuń