Musical.

Wczoraj byłyśmy z Juleńką w Trzebnickim Domu Kultury na musicalu baletowym dla dzieci pt "Król lew w dzungli". Bardzo ładnie było :). Piękne stroje, scenografia głośna muzyka :). Coś nowego! Dzieci w trzech grupach wiekowych "baletowały" po secnie jak zawodowi tancerze. Na twarzach oczywiście przejęcie i powazne miny -troska o to czy wszystko wyjdzie tak jak wyjść powinno? I nawet jeśli czasem coś się nie udało to zupełnie nikt na to nie zwracał uwagi, gdyz tak wdzięcznie i prawdziwie tańcowały te dzieciaki :). Bardzo ładnie były przygotowane i az serce się radowało gdy się na nie patrzyło :). Najfajniejszy moment, zaraz na poczatku, gdy wszystkie dzieci razem tańczyły na scenie. Te starszaki i średniaki a między nogami pląsały maleńkie maluchy w strojach dorosłych primabalerin. Wyginały się na lewo i prawo az mnie bolał kręgosłup gdy na to patrzyłam :). Szpagaty robiły z uśmiechem od ucha do ucha i obracały się po milion razy to w lewo to w prawo :). Oj zdolne te dzieciaczki. Rodzice dumni podziwiali swoje pociechy. Fotografowali i uwietrzniali występy na kamerach. Taki pocieszny był to widok gdy popatrzyłam na widownię i nie widziałam nic oprócz ogromnej ilości migoczących wizjerków od kamer :)). Tak sobie pomyślałam -ja tez tak będę robić ;))). Bardzo było wesoło. Julia zadowolona, choć przyznam ze w lekkim szoku po tym co zobaczyła, wyszła z sali widowiskowej i po paru minutach usłyszałam "mamusiu kiedy mogę iść na te tańce?" :). Zapraszam tych którzy nie byli. Kolejny występ 1 czerwca :).

dd

Dla mamy :).

Miłego świętowania! :) Gęsi nie zdązyłam dodać rano dlatego zagościła dopiero teraz :). Prezent dla mamy :).

dd

Czuwanie.

To był wyjątkowy wieczór na który przyznam się szczerze bardzo czekałam :). Tak wiele dobra w serce wlało to spotkanie, ta modlitwa. Tyle pięknych i mądrych słów usłyszałam. Wiele z nich nadal brzmi w moich uszach i wiele z nich jeszcze anaizuję. Kolejny raz uświadomiłam sobie jak ogromnie dużo dostałam od Pana w tym zyciu. I ze mam za co dziękować! Wzruszające było to trwanie na modlitwie i takie piękne.

dd

:)

Powstała wczoraj wieczorem :). Mam chwilkę to pokazuję :). Natalka śpi, Juleńka u babci, mąż wybrał się na poszukiwania skarbów szlakiem powojennych wydarzeń :). A ja........... wszystko porobiłam w domu co miałam porobić i mam chwilkę dla siebie i pokazuję karteczkę która powstała tak ni z gruszki ni z pietruszki wczoraj, jak juz wspomniałam :). No dobrze, koniec tego dobrego! Dalej do roboty ;). A potem na próbę i na uwielbienie na które jeszcze raz serdecznie zapraszam . Do Bazyliki na godzinę 21:00 :). Pozdrawiam :).

dd

Poważna mama... to nie dla mnie :).

Czasem próbuję być powazna. ....i czasem przez chwilkę się to udaje :). Ale i tak zazwyczaj kończy się to tak jak zobaczycie. Dziś jechaliśmy z męzem na wazne spotkanie i oczywiście czas wyliczony co do sekundy ale ja zobaczyłam piękne pole i tak .... powstały te oto zdjęcia. Bieganie po polu przed powazną rozmową .... Fajnie było :))))). Potem grzecznie wsiedliśmy do samochodu i jak gdyby nigdy nic dalej ruszyliśmy w podróz :). O dziwo zdązyliśmy i wszystko się udało :). Czasem trzeba kolorować swój świat zwykłymi małymi sprawami :). Pozdrawiam =).

=)

Muszę się pochwalić :).

Dziś rano kurier dostarczył przesyłkę z nagrodą którą Juleńka wygrała już jakiś czas temu. W związku z tym od rana mamy z Julunią bardzo dobry humor. Cieszę się bardzo ze po tak długim oczekiwaniu Julinka dostała swoją nagrodę. Firma ECCO spisała się na medal. Jestem wdzięczna Pani Kindze z którą miałam przez cały ten czas oczekiwania bardzo dobry kontakt i która baaaaaaaardzo pomogła i wie w czym :))). Nie wiem czy to przeczyta ale nawet jeśli nie to i tak ... Pani Kingo jeszcze raz ogromnie dziękuję. Julunia bardzo się cieszy :). Chodzi po domu w butach i pyta co chwilkę czy juz wychodzimy. Okulary zakłada i ściąga........... Bardzo miły widok :)). Warto było poczekać :). :)) ..........................................................A oto i Nagroda :).

dd

Candy :)

Tak, nadszedł czas abym i ja zrobiła candy na swoim blogu :). Wracałam dziś z lekcji śpiewu... przejechałam pół Wrocławia i widziałam taki smutek.... bił z ulic. Deszcz i szarość. Jakoś tak ostatnio dookoła duzo smutku jest. O róznych rzeczach myślałam. Jadąc samochodem mozna wiele spraw pozamykac w głowie, odpocząć nawet :). I właśnie pośród tych myśli i tego przemyśliwania pomyślałam że czas na małą miłą chwilkę :). Czas bym to ja coś rozdała :)). Z miłą chęcią oddam w dobre ręce moje kartki :). Trzeba rozjaśniać te szare, smutne dni :). Bardzo lubię ową część blogowania ( choć nigdy jeszcze nic na zadnym z blogów nie wygrałam ;))) ale samo oczekiwanie jest przyjemne :). To nic wielkiego tylko moje kartki ale może znajdzie się pare osób chętnych takowe otrzymać :)). Zasady są proste. Uczestniczyć mogą zarówno osoby, które prowadzą bloga jak i te, które takowego nie posiadają- są anonimowymi czytelnikami. Należy jedynie wpisać się pod owym postem w zakładce -komentarze. Dodatkowo osoby które mają bloga umieszczają u siebie baner z owym candy a anonimowe osoby po wpisaniu się na listę przesyłają do mnie namiary na siebie mailem. 15 czerwca 2010 roku wylosujemy z Juleńką zwycięzcę owego cadnowania :). Karteczki zwarte i gotowe czekają na nowego właściciela-kę =).

Nie mam pojęcia czy wyjaśniłam zasady candowania jasno a mozliwe ze nie poniewaz godzina pózna (1:42)... jezeli tak właśnie się stało (ze nie) i macie pytania piszcie :). Oczywiście odpowiem i w miarę mozliwości rozjaśnię jeszcze bardziej owe blogowe rozdawanie :)). Pozdrawiam serdecznie i mimo wszystko miłego dnia Wam zyczę! :).

ANEKS

Przeczytałam, przeczytałam i... Jak juz pisałam w zakładce komentarze juz jest mi przykro ze nie kazdy otrzyma karteczkę ale takie są zasady. Dla uzyskania kompromisu który to sprawi ze i tak zadna ze stron nie będzie zadowolona w 100% ;) dodaję aneks do Candy :). Dokładam jeszcze 2 karteczki. Będzie więc do wygrania po dwie kartki dla kazdego wylosowanego. Podzielę Was Kochani na dwie grupy które naturalnie istnieją czyli na blogujących i tych którzy podczytują, nie mają bloga oraz dodatkowo rozlosuję "tak o" spośród wszystkich-zobaczymy na kogo wypadnie- jeszcze dwie karteczki. Reasumując. Będzie do wygrania 3 razy po 2 kartki. Czyli będzie 3 zwycięzców. Co Wy na to? :) Nie widzę sprzeciwów więc tak zostaje :). Myślę ze tak będzie sprawiedliwie :). Życzę węc powodzenia. PS. Oczywiście losuje Juleńka :).Pozdrawiam.

Zaproszenie na uwielbienie.

Zapraszam wszystkich którzy mogą przyjechać do trzebnickiej Bazyliki na Zesłanie Ducha Świętego. Uwielbienie słowno-muzyczne odbędzie się w wigilię zesłania Ducha Świętego czyli w nocy z 22 /23 maja. Rozpoczynamy o godzinie 21:00 a kończymy Mszą Świętą o godzinie 24:00. Szykuje się przepiękny wieczór podczas którego będzie mozna na chwilkę przystanąć i porozmyślać nad tym wszystkim, co gdzieś w biegu dnia codziennego spychamy na dno serca w głąb duszy na potem i co trapi nasze umysły. Z tego co wiem, a wiem bo uczestniczę - pomagam przy tworzeniu, przepiękne utwory będą śpiewane. Takie wyjątkowe które rozpalają przepięknymi tekstami i wywołują ciepło na sercu. Chęć dzielenia się dobrem sprawiła iz powstał zespół. Inicjatorką jest wyjątkowa, pełna uśmiechu, zyczliwości i chęci do pomagania innym nasza Paulina Z bez którj to śpiewanie nasze takie smutne by było :)))). Wiele młodych ludzi włozyło bardzo duzo energii w to, aby całość zabrzmiała bardzo pięknie. Muzyka płynie prosto z naszych serc i chcemy podzielić sie naszą radością. Zapraszam bardzo serdecznie! Tego wieczoru niebo blizej będzie...

Prezent ślubny.

Dawno temu obiecałam mojej kolezance Gosi ze zaśpiewam Jej na ślubie .... i właśnie ta obietnica jutro, a w zasadzie juz dziś gdyz jest 1:34 , zostanie spełniona :). Mój prezent dla Niej i Jej przyszłego męza :). Cieszę się ze ten dzień nadszedł :). W małym drewnianym kościółku w lesie bukowym staną przed Panem. Jemu oddadzą siebie, swoją miłość, swoje zycie... Pewnie teraz nie moze spać i martwi się czy wszystko dobrze wypadnie.... Wypadnie tak jak ma wypaść :). Z perspektywy czasu zobaczy ze to zamartwianie zupełnie nie było potrzebne... Gosiu jestem z Tobą myślami :). ........................................................................................................A to drugi prezent dla Państwa Młodych . Kartka oczywiście :).

dd

Na planie teledysku do piosenki "Niekochanie" zespołu PIN :).

Ostatnio oglądałam Szansę na sukces w której uczestnicy prezentowali utwory zespołu PIN i gdy usłyszałam pierwsze dzwięki piosenki "Niekochanie" to przypomniało mi się jak dokładnie 2 lata temu moja siostra zabrała mnie na plan.... Owego słonecznego i bardzo ciepłego dnia ekipa z którą współpracuje moja siostra kręciła właśnie teledysk do owej piosenki. Bardzo miło wspominam tamten dzień. Bardzo wesoło było :). I chwaliłam się juz WSZĘDZIE owym przezyciem tylko nie na moim blogu :). Czas więc się pochwalić. Byłam tam i pomagałam :). ......i widać mnie na filmie making of Niekochanie. :)) Gdy po tak długim czasie ponownie obejrzałam ten filmik i siebie zobaczyłam to..................... Dwa lata minęły a czas dla mnie nie istnieje ;))))). Miły, miły był to dzień. Obie z siostrą wspominamy go bardzo dobrze. :)

http://www.youtube.com/watch?v=qgAF0kxBDQQ

:)

W ubiegłą niedzielę zabrałam ciocię i razem nawiedziłyśmy giełdę staroci we Wrocławiu. Tyle pięknych rzeczy tam było .... :). Zobaczyłam te oto kieliszki na likier :). 6 tych pięknych małych okazów prosto z Francji czekało na mnie. Rzadko się takie spotyka a ja spotkałam :). Polowałam na podobne juz od dawna :). Ciocia podstępem zapłaciła i podarowała mi je na urodziny :). Takie małe a tyle radości :). Wyjątkowy prezent prawda? :). Jeszcze raz dziękuję ciociu :).

dd