niedziela, 3 stycznia 2010

Ciekawostka! RDN w telewizji :)

Tu mozna posłuchać "Nieba pragnę"
30 grudnia 2009 roku w programie Telewizji Polskiej - "Raj" poświęconemu między innymi tematyce tańca w kościele katolickim, a dokładnie o diakoni tańca Wspólnoty Woda Życia, można było usłyszeć zespół w którym kiedyś śpiewałam :) mianowicie RDN czyli Rytmy Dobrej Nowiny. Tańczyli do piosenki "Nieba pragnę" którą śpiewam :))))). Minuty w których słychać "Nieba pragnę": od 9.51 do 11.04. Oto link :)
Kiedy dostałam sms od Wandzi z tą informacją ze właśnie nas słyszała w "Raju" moooooocno się zdziwiłam:). Znalazłam program, obejrzałam i..... Dziwnie jest słyszeć siebie w telewizji :), widzieć obcych ludzi, którzy tańczą do naszej piosenki! :) Ale przyznam się, ze miłe uczucie :). Oczywiście wraz z tą piosenką powróciły wspomnienia :). Bardzo miłe wspomnienia związane ogólnie z RDN-em oraz (a ze jestem pamiętliwa) przypomniał mi się kazdy szczegół związany z nagrywaniem tej pioseni. Piałam i piałam az coś nagrałam :). Było pracowicie podczas nagrania, czyli tak jak lubię :). Teraz oglądam nasze zdjęcia, słucham nagrań piosenek..... Brakuje mi tylko podkładów do naszych utworów....... gdzieś się zapodziały! I nie mogę sobie pośpiewać w domu z Julinką :)))! I tak słucham i myślę sobie jak to dawno temu było!!! Ale my pomimo upływającego czasu wciąz piękni i młodzi :). Pięknie było śpiewać i tym samym ewangelizować. Czasem bardzo mi tego brakuje. No ale trzeba cieszyć się tym, ze pomimo tego, ze czegoś juz namacalnie w zyciu nie ma, to pozostają w nas miłe wspomnienia, przy pomocy których choć w części mozemy się przenieść w tamten czas. Moje z RDN-em wspomnienia są wyjątkowe. 5 lat wspólnego śpiewania, wyjazdów, to kawał czasu w głowie i ogrom pozytywnych wspomnień, które od czasu do czasu, jak np dziś, przypływają i przynoszą miłe chwile. :))))) Dzięki Ci Wandziu za tego sms-a! Nigdy nie wiadomo co nas czeka w danej minucie. Ta niespodzianka była przemiła :). I tym optymistycznym akcentem-jak to zwykł mawiać mój kolega Seba :)- kończę tego posta, trochę wspomnieniowego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz